Strona głównaInternetCzy można domagać się od operatora usunięcia swoich danych?

Czy można domagać się od operatora usunięcia swoich danych?

Korzystając z wyszukiwarek internetowych musimy mieć świadomość, że ich operatorzy są odpowiedzialni za przetwarzanie naszych danych osobowych. Czy jako osoba fizyczna czy firma możemy domagać się do operatora wyszukiwarki usunięcia danych na własny temat? Jak postępować w takich sytuacjach radzi Marcin Lis, Radca prawny MACC Partner.
Czy można domagać się od operatora usunięcia swoich danych? [© wrangler - Fotolia.com] Operator wyszukiwarki internetowej jest odpowiedzialny za przetwarzanie przez siebie danych osobowych (szczególnie imię i nazwisko), które pojawiają się na stronach www prowadzonych przez osoby trzecie. Tak w wyroku dotyczących krajów Unii Europejskiej orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (C-131/12).

Innymi słowy oznacza to, że jeżeli na liście haseł wyszukiwanych poprzez podanie osobliwych takich jak imię i nazwisko, znajdują się odnośniki do stron zawierających informacje o tej osobie, ma ona prawa zażądać ich usunięcia przez operatora wyszukiwarki.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł także, które prawo należy stosować jeżeli operator wyszukiwarki ma w danym kraju (np. Polsce) jedynie oddział czy spółkę zależną. Z orzeczenia wynika, że nawet jeżeli oddział taki zajmuje się tylko promocją czy marketingiem to operator musi stosować się do i decyzji organu w tym właśnie kraju (tzn. Polsce).

Czy jednak orzeczenie to otwiera drogę do żądania w nieograniczonym zakresie usuwania danych/informacjach na swój temat i obowiązek operatora zastosowania się do tego?

Mówimy tu o publikacjach na stronach www powiązanych z opublikowanymi danymi osobowym czyli wszelkimi informacjami dotyczącymi zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej (art. 6 Ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych osobowych). Może to być nasze imię i nazwisko, imię i nazwisko prezesa spółki, adresy zamieszkania a także dane osób publicznych (polityków czy celebrytów).

Ponadto mamy prawo żądania ale o tym czy mamy rację zadecyduje operator wyszukiwarki – prywatna firma. To on dokonać będzie musiał wykładni kryteriów jakie opisał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej i faktycznie zbadać i rozstrzygnąć sprawę. Cytując wyrok: „... jeśli zostanie stwierdzone, że] informacje te należy w świetle całokształtu okoliczności danego przypadku uznać za niewłaściwe, (już) niestosowne czy też nadmierne w stosunku do celów, dla których są one przetwarzane przez operatora wyszukiwarki internetowej, należy usunąć z listy wyników wyszukiwania te informacje i prowadzące do nich linki”.

Czyli nie będzie automatyzmu: żądanie – usunięcie a badającym i rozstrzygającym dane żądanie będzie ten sam podmiot, któremu niewątpliwie zależy na atrakcyjności swojej oferty. Zaznaczyć należy, że jak wspomniano powyżej będzie miał on jednak obowiązek stosować się do decyzji organów danych osobowych w poszczególnych krajach.

Dopiero przyszłość pokaże czy narzędzie w postaci tego wyroku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ucywilizuje nieograniczoną wolność wpisów internetowych, a może oznaczać będzie koniec tej wolności?

Warto dodać, że po wyroku operator wyszukiwarki powołał Radę, która ma doradzać i opracować zasady dotyczące usuwania linków z wyszukiwarki biorąc pod uwagę właściwą równowagę pomiędzy niezbywalnym prawem do prywatności a prawem do informacji.

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Kosciol.pl
  • Fundacja ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych
  • Akademia Pełni Życia
  • Umierać po ludzku
  • Oferty pracy