26-09-2016
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Brak kolejnego doładowania telefonu na kartę oznacza, że przepadają niewykorzystane środki. Czy czterej najwięksi operatorzy telekomunikacyjni naruszyli prawo? Wykażą to postępowania wszczęte przez szefa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. UOKiK sprawdzi czterech największych operatorów telekomunikacyjnych: Orange Polska, P4, Polkomtel oraz T-Mobile Polska.
Wątpliwości UOKiK wzbudza to, że po upływie ważności konta, nie zwracają klientom niewykorzystanych środków. Przykładowo: jeżeli konsument doładuje konto na kwotę 25 zł, to może wykonywać połączenia przez 25 dni. Jeżeli nie wykupi ponownego doładowania, niewykorzystane środki przepadają następnego dnia po upływie okresu, w którym mógł wykonywać połączenia. Może to utrudniać konsumentom skorzystanie z prawa do zmiany dostawcy usług. Tym bardziej, że dla rynku usług przedpłaconych (pre-paid) charakterystyczne są dynamiczne zmiany polegające na wprowadzaniu przez operatorów coraz to nowych dla konsumentów, którzy nie są związani terminową umową abonamentową.
– Pieniądze z niewykorzystanych doładowań nie wracają z powrotem do abonenta. W efekcie taka praktyka może np. utrudniać konsumentom zmianę dostawcy usług telekomunikacyjnych. Z obawy przed utratą niewykorzystanych środków, abonent może nie zdecydować się na skorzystanie z lepszej oferty konkurenta – mówi Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Działania operatorów budzą wątpliwości tym bardziej, że w takich krajach jak Niemcy, Austria, Węgry, Chorwacja, Hiszpania, zwrot niewykorzystanych środków jest powszechną praktyką.
Postępowanie przeciwko przedsiębiorcy może zakończyć się wydaniem decyzji zakazującej stosowania praktyki naruszającej prawa słabszych uczestników rynku oraz nałożeniem kary pieniężnej w wysokości do 10 proc. obrotu osiągniętego w roku poprzedzającym rok nałożenia kary. W wydawanych decyzjach, UOKiK może również określić środki usunięcia trwających skutków bezprawnej praktyki przedsiębiorcy.