18-06-2022
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Duża liczba znajomych na Facebooku może być uznawana za imponującą, ale okazuje się, że więcej kręgów społecznościowych online, to wyższe prawdopodobieństwo tego, że media społecznościowe staną się źródłem stresu.
Im więcej grup ludzi znajduje się wśród znajomych na Facebooku, tym większy oznacza to potencjał do doznania jakiejś urazy. W szczególności dodanie pracodawców lub rodziców wywołuje największy wzrost , mówią uczeni z Uniwersytetu w Edynburgu.
ma zwykle miejsce, gdy użytkownik prezentuje na taką wersję siebie, która jest nie do zaakceptowania dla niektórych jego internetowych „przyjaciół".
Ponieważ starsze osoby dołączają do serwisu, coraz większym staje się to problemem, jako że ich oczekiwania mogą bardzo różnić się od oczekiwań młodszych użytkowników.
Około 55 procent rodziców śledzi swoje dzieci na Facebooku, a ponad połowa pracodawców twierdzi, że nie zatrudniła kogoś ze względu na jego/jej stronę na Facebooku.
Badacze odkryli, że na Facebooku ludzie mają znajomych z siedmiu różnych kręgów społecznych. Najpopularniejszą grupą były osoby poznane offline (97 proc. dodało ich do znajomych online), następnie dalsza rodzina (81 proc.), rodzeństwo (80 proc.), przyjaciele znajomych (69 proc.) i współpracownicy (65 proc.).
Okazało się też, że więcej osób Facebookowo przyjaźni się ze swoimi byłymi partnerami niż z obecnym partnerem. Jedynie 56 procent użytkowników miało wśród online swojego chłopaka, dziewczynę lub współmałżonka, w porównaniu z 64 procentami byłych partnerów.
Ustalono też, że zaledwie jedna trzecia użytkowników korzysta z ustawienia prywatności na swoim profilu na Facebooku, które pomagają decydować, jakie informacje od nas są oglądane przez różne grupy znajomych.
Na podstawie: