28-10-2024
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Jeszcze sto lat temu większość ludzi miała - co najwyżej - kilka zdjęć siebie i swojej rodziny. Teraz łatwo możemy uchwycić każdy ważny i nieistotny moment: od pierwszych kroków naszego dziecka po wizytę w restauracji ze znajomymi i wakacyjne zdjęcie na plaży. Oczywiście dokumentacja naszego życia na tym się nie kończy. Pomyślmy o niezliczonych e-mailach i wiadomościach WhatsApp, które piszemy każdego dnia, doświadczeniach, którymi dzielimy się z innymi za pośrednictwem mediów społecznościowych lub danych, które rejestrujemy na naszych smartwatchach.
- Można mieć bardzo różne intuicje co do tego, jak należy oceniać to zwiększone zagęszczenie zarejestrowanych epizodów z życia - mówi dr Fabian Hutmacher z Julius-Maximilians-Universität w Würzburgu w Bawarii. - Niektórzy mają nadzieję, na przykład, że będziemy w stanie zrekompensować słabości i zmniejszyć zniekształcenia ludzkiej pamięci w ten sposób. Inni obawiają się, że raczej stworzy to nowy potencjał do nadzoru i podważy naszą prywatność - dodaje.
Autobiograficzne wspominanie - stała interakcja ze środowiskiem
Fakt, że czerpiemy z zasobów spoza własnego umysłu, gdy , nie jest wynalazkiem ery cyfrowej, ale stałym elementem historii ludzkości. Już tysiące lat temu ludzie pozostawili po sobie malowidła jaskiniowe i tradycje ustnego przekazywania wiedzy. A jeśli na przykład próbujesz zapamiętać swoje ostatnie urodziny, możesz oczywiście nie tylko użyć , ale także zajrzeć do papierowego pamiętnika - jeśli go prowadzisz - lub porozmawiać z gośćmi, którzy byli na przyjęciu.
- Jednak to, co odróżnia zasoby cyfrowe od tych innych opcji, to nie tylko wspomniana wcześniej zwiększona gęstość nagranych epizodów z życia, ale także fakt, że te zasoby cyfrowe tworzą przeszukiwalną bazę danych składającą się z kombinacji różnych źródeł multimedialnych, do których często można uzyskać dostęp w dowolnym miejscu i czasie - wyjaśnia dr Hutmacher. - Zasoby cyfrowe nie tylko zapewniają pasywne przechowywanie, ale także umożliwiają - na przykład przy użyciu sztucznej inteligencji - dostosowywanie i przeorganizowywanie nagrań w celu tworzenia między innymi cyfrowych albumów wakacyjnych lub ślubnych. Może to mieć głęboki wpływ na sposób, w jaki postrzegamy przeszłe doświadczenia - mówi prof. Stephan Schwan, współautor badań.
To jednak nie wszystko: różne zasoby cyfrowe nadają się do różnych celów. Na przykład dane ilościowe, takie jak śledzenie dystansu biegu, tętna i cykli snu, wydają się szczególnie odpowiednie do odkrywania długoterminowych trendów behawioralnych. Z drugiej strony inne dane, takie jak zdjęcia i filmy, częściej są wykorzystywane, gdy chodzi o wspominanie lub refleksję nad minionymi wydarzeniami.
Co przyniesie przyszłość?
Nasilone stosowanie danych cyfrowych do autobiograficznego zapamiętywania może mieć zarówno pożądane, jak i niepożądane konsekwencje w wielu dziedzinach. Na przykład istnieją nadzieje, że zasoby cyfrowe mogą być wykorzystywane do wspierania osób z problemami z pamięcią i w ich codziennym życiu. Podobnie nagrania mogą również pomóc w zachowaniu wspomnień, które są ważne dla naszej zbiorowej , jak w przypadku świadków Shoah. - Zakres cyfrowych sposobów zapamiętywania staje się szerszy, wystarczy pomyśleć o rzeczywistości wirtualnej i rozszerzonej - zauważa prof. Schwan.
Jednocześnie dane cyfrowe umożliwiają też manipulacje: można argumentować, że deepfake'i mogą nie tylko odgrywać rolę w odniesieniu do celebrytów i wydarzeń politycznych, ale także w odniesieniu do wspomnień z naszego własnego życia. - W większości przypadków nie mamy jeszcze wystarczająco wiarygodnych danych, aby wyciągnąć jednoznaczne wnioski dotyczące szans i zagrożeń - podsumowuje dr Hutmacher. - Wspomnienia autobiograficzne są ważną częścią tego, co czyni nas ludźmi. Trzeba lepiej zbadać wpływ wspomnień zarejestrowanych - dodaje.
Eksperci planują teraz bardziej szczegółowo ocenić subtelności wzajemnego oddziaływania między zarejestrowanymi danymi a wspomnieniami przechowywanymi w naszych umysłach. Szczególnie ważne jest pytanie, w jaki sposób zarejestrowane dane mogą być wykorzystywane i organizowane w taki sposób, aby pomagały ludziom pamiętać ich przeszłość.
Na podstawie: