03-07-2014
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Nie od dziś wiadomo, że aktywność intelektualna poprawia sprawność mózgu. W przeszłości do ćwiczenia mózgu wykorzystywano krzyżówki, rebusy lub gry planszowe, obecnie coraz popularniejsze staje się korzystanie z gier komputerowych.
przestają być rozrywką zarezerwowaną wyłącznie dla nastolatków, sprawę z tego zdały sobie firmy produkujące konsole do gier. Całkiem prawdopodobnie, że w przyszłości powstanie specjalna gałąź branży komputerowo – rozrywkowej, zajmująca się produkcją gier dla seniorów. Jeśli wierzyć statystkom za dziesięć lat co dziesiąta gra będzie kupowana przez osoby po 60 – tym roku życia. Znawcy tematu uważają, że zainteresowanie grami wśród starszych osób faktycznie będzie rosło, zgłasza gdy na emeryturę zacznie przechodzić pokolenie wychowane na wirtualnych rozrywkach.
Seniorzy to jednak wymagająca grupa odbiorców, dlatego producenci gier muszą dobrze poznać ich potrzeby. Przede wszystkim gry skierowane do starszych osób nie mogą być zbyt skomplikowane w obsłudze, korzystanie z nich nie powinno wymagać wielogodzinnej lektury instrukcji. W przeciwieństwie do młodych użytkowników, seniorzy nie zwracają większej uwagi na rozbudowaną grafikę, najważniejsze, aby gra sprawiała przyjemność i była dobrą rozrywką. Jeśli będzie przy tym poprawiać sprawność manualną i intelektualną, to z pewnością odniesie sukces.
Jest jeszcze jedna istotna rzecz wyróżniająca ta grupę wiekową, większość starszych osób nie zna się na tyle na komputerach i internecie, aby poszukiwać nielegalnych wersji. Jeśli więc produkt trafi w gusta i potrzeby emerytów, producenci mogą liczyć na duże zyski.
Grą, która wzbudziła wielkie zainteresowanie w Japonii jest Wii, umożliwia ona wirtualne uprawianie ulubionych dyscyplin sportowych. Po wielkim sukcesie "Wii sports" rozpoczęły się prace nad wersją dzięki której będzie można ćwiczyć jogę lub stepować.
Wśród gier mających przede wszystkim przeciwdziałać demencji przoduje "Brain Age". Autorem tej zwiększającej koncentrację oraz potencjał umysłowy gry jest japoński neuropsycholog. Zadaniem gracza jest szybkie i dokładne rozwiązywanie zdań oraz łamigłówek. Do poruszania się po grze służy niewielki wskaźnik, co dodatkowo poprawia precyzję i zdolności manualne grającego. Musi on wykonać proste ćwiczenia matematyczne, czytać na głos, rysować i odpowiadać na podchwytliwe pytania. Dzięki takim zdaniom określany jest "wiek umysłowy" grającego.
Gra "Brain Age" sprzedaje się tak dobrze, że część zysków przeznaczono na badania naukowe. Dowiodły one, iż pewne typy zabaw i gier logicznych mogą opóźnić procesy związane ze starzeniem się mózgu. Co więcej, poprawiają one koncentrację i wpływają korzystnie na ogólną kondycję starszych osób. Potwierdzeniem pozytywnego wpływu gier na samopoczucie seniorów jest fakt, iż trafiły one do poczekalni kilku japońskich szpitali. Jednak najlepszym dowodem na korzystne oddziaływanie tego typu aktywności są opinie osób korzystających z osiągnięć techniki do poprawiania swojej sprawności. Seniorzy grający w "Brain Age" twierdzą, że choć początkowo obawiali się, iż obsługiwanie gry będzie trudne, teraz uważają ją za świetna rozrywkę. Obsługa urządzania poprawiła ich zdolności manualne dzięki czemu z łatwością wykonują codzienne obowiązki, poprawiła się także ich pamięć oraz koncentracja.
Wprawdzie większość polskich seniorów nadal ćwiczy sprawność intelektualną w tradycyjny sposób, grając w szachy lub czytając, jednak w przyszłości może się to zmienić, gdyż popularne w Stanach Zjednoczonych gry mają trafić na europejski rynek.