12-04-2013
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Serwisy wymiany plików powstają coraz liczniej, a internauci czerpią z bogatych zasobów filmowych i muzycznych. Jednak nie wszystkie udostępnione pliki, nawet te płatne, możemy pobrać bez obaw o wejście w konflikt z prawem. Co można zgodnie z prawem ściągnąć, a co wrzucić do sieci?
![Jakie pliki można legalnie ściągnąć i udostępniać w sieci? [© violetkaipa - Fotolia.com] Jakie pliki można legalnie ściągnąć i udostępniać w sieci?](http://www.senior.pl/Jakie-pliki-moZna-legalnie-sciagnac-i-udost-pniac-w-sieci_leadimg7077a889f382942fa4931660e60a9b29.jpg?1365813478)
Temat piractwa internetowego raz po raz powraca w mediach jak bumerang. Dowiadujemy się o coraz to nowych karach, ustawach, czy obławach policyjnych na osoby handlujące nielegalną muzyką i oprogramowaniem. Jednak piractwo to nie tylko handel na szeroką skalę: mogą to być także filmy pobrane z sieci
peer-to-peer czy gry i programy komputerowe, które ściągnęliśmy z Internetu.
Z zawiłościami
Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, która reguluje te kwestie, „przeciętny Kowalski" może mieć pewien problem. Pojawiają się tam bowiem takie pojęcia jak: związek osobisty, stosunek towarzyski czy też dozwolony użytek osobisty. Jak zatem odnaleźć się w gąszczu przepisów i świadomie nie zostać piratem?
Dozwolony użytek, związek osobisty czyli... „
Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać
z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego" - Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych, art. 23, pkt. 1
Pojęcie dozwolonego użytku osobistego oznacza korzystanie np. z pobranego czy muzyki tylko dla swoich własnych, prywatnych celów.
- Możemy więc obejrzeć film czy posłuchać muzyki pobranej z Internetu, jednak tylko w przypadku, kiedy utwór ten został rozpowszechniony publicznie, czyli np. film miał już swoją oficjalną premierę. Jeśli jednak pobieramy piosenkę, która wyciekła do sieci przed premierą, jest to działanie nielegalne - tłumaczy Jędrzej Szcześniak, współtwórca internetowego dysku Replik.pl.
W granicach dozwolonego użytku mieści się także udostępnienie pobranych plików naszym krewnym (związek osobisty) czy bliskim znajomym (stosunek towarzyski). Możemy bez obaw o naruszanie prawa skopiować pobrane wcześniej pliki audio czy wideo, jednak muszą być to pojedyncze egzemplarze. Trudno bowiem nazwać użytkiem osobistym kilkanaście kopii jednego filmu...
Warte uwagi są sieci p2p (
peer-to-peer), które jednocześnie z pobieraniem pliku, udostępniają nasze zasoby innym użytkownikom. Pobieranie plików z tych sieci nie podlega pod dozwolony użytek osobisty. Jednoczesne pobieranie i udostępnianie danych można więc nazwać piractwem internetowym.
Udostępnianie plików - można? O ile sporo mówi się o pobieraniu plików, ich udostępnianie może przysporzyć jeszcze więcej problemów. Nie możemy więc wgrać np. do sieci, skąd mogą go pobrać inne, nieznane nam osoby.
- Jeśli pliki te są kopią zapasową posiadanych przez nas danych, lub damy do nich dostęp tylko kilku najbliższym osobom, nie mamy się czego obawiać - mówi Jędrzej Szcześniak. - Jeśli jednak umieścimy plik w miejscu publicznie dostępnym - jest to niezgodne z prawem - dodaje.
Internet jest miejscem, gdzie swoich sił mogą spróbować artyści z różnych dziedzin. Niezależni muzycy czy filmowcy, korzystając z dobrodziejstw serwisów wymiany plików czy mediów takich jak YouTube, zyskują swoją szansę na sukces. Własne utwory (zarówno muzykę, jak i filmy czy poezję) możemy publikować w sieci bez ograniczeń. Jako autorzy, mamy pełnię praw do rozporządzania własnym materiałem.