Strona głównaInternet69-latka nie może żyć bez internetu

69-latka nie może żyć bez internetu

69 letnia mieszkanka Ohio, Barbara St Hilaire, która nałogowo gra w gry wideo, prowadzi swojego bloga spędzając przed komputerem, bądź konsolą około 10 godzin dziennie.
Pani Barbara twierdzi, że pisanie internetowego pamiętnika to doskonały sposób na spędzenie czasu, choć do założenia bloga potrzebowała pomocy wnuka, teraz sama daje sobie radę z kwestiami technicznymi. Gry także niezmiernie ją interesują, wydaje na nie sporą część swej emerytury.

Ponadto seniorka świetnie się bawi korzystając z globalnej sieci jako dostępu do nieznanych jej dotąd miejsc, wirtualne podróże dają jej wiele radości

Blog niezwykłej staruszki o nazwie Old Grandmother Hardcore znajduje się na stronie:

Joanna Papiernik / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 12:19:19, 26-12-2008 destiny

    http://oghc.blogspot.com/
  • 16:24:16, 26-12-2008 Alsko

    Cytat:
    Malgorzata 50
    Zawsze mnie nieco dziwą takie wypowiedzi przyznam.A w pracy nie używaliście komputera ,że to takie nagle odkrycie??? Przecież nie mówimy o 80-cio czy 90-cio latkach wiekszosc ok 60 musiało zaprzyjaźnić się z komputerem w trakcie pracy zawodowej ,która zakończyło nie tak dawno temu.A takie wiadomosci jak o tej pani świadczą tylko o tym ,że po pierwsze 69 -latka postrzegana jest jak jakieś wykopalisko ,człowiek w wieku senioralnym jak niedorozwiniętym umysłowo .Już nie wspominając o tym ,że przy takiej ilości godzin spędzanej w necie ta pani powinna pomyśleć o terapii bo w sumie to niepokojące .Nastolatka tkwiącego tyle godzin przy komputerze uznalibyśmy za wymagającego pomocy .A tu ..chyba żegnaj rozumie .Jakże smutne musi być życie tej kobiety skoro ma tyle czasu.z którym nie ma co zrobić.
    Przyznam, że nie wszystko w Twoim poście rozumiem, Małgosiu.
    Jaka jest różnica - poza dziesięcioma laty - między szęśćdziesięcioletnią a siedemdziesięcioletnią panią. "Za moich czasów" były komputery w biurach. Tylko że oprogramowania specjalistyczne były cholerycznie drogie, więc rzeczywiście nie każdy mógł tak pracować.
    Mnie się zdarza dłuuugo posiedzieć przy kompie słotną jesienią, zimą lub gdy znajdę coś wyjątkowego. Czasami kosztem spaceru, nigdy kosztem książki i ludzi.
    Bawi mnie to. Do głowy mi nie przyszło, że moje życie jest smutne.
    Fakt, ona gra. Więc rzeczywiście żegnaj rozsądku. Bo jest uzależniona od hazardu - jeden diabeł czy on w kompie, czy poza nim.
    ... zobacz więcej
  • 15:25:56, 04-01-2009 Mary Grace

    Zgadzam się absolutnie i cieszę się,że dane mi jest obcować z tym cudem techniki jakim jest komputer.Zaprzyjaźniłam się z nim na długie lata, a że prawdziwa przyjaźń jest wymagająca,mam zamiar sprostać takim wyzwaniom. To wspaniale,że jest nas ,seniorów, ciągle więcej i więcej i szczerze cieszę się,że radzimy sobie w tym dotąd nieznanym , dla nas świecie.
  • 16:32:33, 04-01-2009 Babcia Iwa

    Od chwili wejścia komputerów do biur pracowałam na nich, ale bez internetu, na programach tematycznych w sieci / bank/.
    Dzisiaj jestem wolna od nakazów i przykazów, mam internet i wcale nie czuję się znudzona. Ktoś kto tak twierdzi to dopiero jest znudzony aż do złośliwości. Nie latam i nie leżę krzyżem w kościele. Mam czas na spotkania z wnukami, przyjaciółkami,pracami w domu i pracą dodatkową w Spólnocie Mieszkaniowej /pracy księgowej dużo/. NIE NUDZĘ SIĘ. Ale bardzo i to bardzo lubię długo siedzieć nad komputerem i dzielić się swoimi spostrzeżeniami z "prawie" rówieśnikami.Poznałam tą drogą wspaniałe osoby, nawet jak wiecie z niektórymi spotykam się w realu. Czy to jest nuda? Coś złego. Nie wyobrażam sobie awarii mojego komputera. To byłby dramat. Trzymajcie się i nie żałujcie czasu.
    ... zobacz więcej
  • 16:45:02, 04-01-2009 krystynacz46

    W moim domu komputer był ,syn od najmłodszych lat się pasjonował , pierwszy model Atari,był podłączany do telewizora, ja nie miałam na to czasu ..Teraz jest dla mnie wielkim dobrodziejstwem i przyjemnością.
  • 18:23:37, 04-01-2009 lorison

    Już kiedyś ten temat był omawiany w naszym Klubie.
    Był nawet test: czy jesteś uzależniony od komputera.
    Wynik miałem fatalny.
    Chociaż myślę, że bardziej jestem uzależniony od komputera niż od internetu.
    Tyle możliwości obróbki filmów, zdjęć, muzyki i.t.d.
    I pomyśleć, że na początku dla rozrywki układałem niewinne pasjanse.
    Ale to już tyle lat....
  • 18:28:27, 04-01-2009 basia73

    Ja także pracowałam przy komputerze ale na jednym programie i nie miałam podłączenia do internetu. Po przejściu na emeryturę dopiero odkryłam jak wspaniały jest internet a najważniejsze że mam codzienny kontakt z synem mieszkającym w innym mieście i z rodziną przebywającą w Norwegii.
  • 19:53:33, 04-01-2009 Gabi K.

    http://odsiebie.com/pokaz/1253760---2921.html
  • 09:51:00, 14-01-2009 walentynahrywniak

    Rany boskie, PAVCIO ,jeżeli to co piszesz jest prawdą, to jesteś na drodze do uzależnienia. Spróbuj sam się kontrolować, bo z uzależnienia ciężko wyjść.Spróbuj zastąpić komputer czymś innym, równie atrakcyjnym. Powodzenia
  • 17:23:06, 18-01-2009 Alladynka

    Nie potrzebuję artukułu ze Stanów Zjednoczonych, żeby dowiedzieć o seniorce uzależnionej od internetu , wystarczy mi lustro .

Strony : 1 2 3 4 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Fundacja ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych
  • eGospodarka.pl
  • Hospicja.pl
  • Pola Nadziei
  • Oferty pracy