17-02-2024
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Media społecznościowe mogą pomóc zachować i poszerzać kontakty z innymi, ale mogą też wywoływać negatywne skutki dla naszego stanu psychicznego.
W ramach badań ponad 1200 osób przynajmniej raz w tygodniu skorzystało z co najmniej jednego kanału . Średnio uczestnicy spędzali jednak w mediach społecznościowych nieco ponad dwie godziny dziennie.
Psycholodzy z Uniwersytetu Ruhry w Bochum wykorzystali sześć różnych kwestionariuszy, aby określić, do jakiego stopnia uczestnicy prezentowali postawę materialistyczną i skłonność do porównywania się z innymi, a także czy korzystali z mediów społecznościowych bardziej aktywnie czy pasywnie oraz czy byli od nich uzależnieni i jak bardzo byli zestresowani lub zadowoleni ze swojego życia.
- Dane pokazały, że silniejsze podejście materialistyczne idzie w parze z tendencją do porównywania się z innymi - zauważa dr Phillip Ozimek.
Takiego porównania bardzo łatwo dokonać w mediach społecznościowych, przede wszystkim poprzez bierne korzystanie, czyli przeglądanie treści zamieszczanych przez innych użytkowników.
Materializm i pasywne używanie mediów społecznościowych były również powiązane z uzależniającym korzystaniem z mediów społecznościowych.
- Oznacza to przykładowo, że użytkownicy stale myślą o określonych kanałach i boją się, że coś stracą, jeśli nie będą online - wyjaśnia dr Ozimek.
To z kolei prowadzi do objawów osłabienia stanu zdrowia psychicznego, czyli .
Ostatnim ogniwem łańcucha jest obniżona . - Media społecznościowe to jeden z wyzwalaczy poczucia nieszczęścia - podsumowuje dr Ozimek.
To szczególnie niepokojące, ponieważ media społecznościowe mogą wyzwalać i nasilać materialistyczne przekonania, na przykład poprzez marketing.
Jednocześnie platformy i tak przyciągają materialistów, gdyż są doskonałym sposobem na zaspokojenie wielu materialistycznych potrzeb.
- Zdecydowanie warto mieć świadomość ilości czasu spędzanego w mediach społecznościowych i go ograniczać - radzi dr Ozimek. Odradza jednak całkowitą rezygnację z tych mediów. To nie rozwiąże wszystkich problemów i może mieć też negatywne skutki. Niemniej sugeruje także rejestrowanie sposobu korzystania z mediów społecznościowych u pacjentów z zaburzeniami psychicznymi.
Na podstawie: