Cytat:
asa
Hej!Jakiś czas temu ja sobie założyłam konto na portalu randkowym(10zł smsem za miesiąc),bo chciałam obadać możliwości,jakie daje internet i otóż :jest mnóstwo panów bez zdjęcia,pewnie w obawie,żeby go nie rozpoznała żona,dzieci albo kochanka,albo wszyscy naraz i głównie oni są zainteresowani natychmiastowym nawiązaniem stosunków międzyludzkich.Druga grupa to młodzi,zdrowi chłopcy,których hobby to sex ze staruszkami(sponsoring mile widziany)-ci od razu dają numer telefonu do siebie.Trzecia grupa to mężczyźni uczciwi,mówią,że są żonaci i tylko przygody szukają i wreszcie grupa czwarta,nieliczna,to ci,którzy naprawdę chcieliby kogoś poznać i się zaprzyjaźnić ale wyglądają i brzmią nieciekawie,niestety.W sumie dostałam kilkadziesiąt maili,ale z nikim nie chciałam kontynuować znajomości.Może jeszcze raz spróbuję na wiosnę jak się ociepli!
mam to samo doświadczenie, jak sądzę na tym samym portalu randkowym, ogólnie mam wrażenie, że - piszę o osobach stanu wolnego - ludzie szukają głównie szybkich i konkretnych znajomości (oczywiście mogą się zdarzyć rodzynki), jak się zdarzy wypadek przy pracy, to się angażują na dłużej i mogą być z tego związki, wiem, jak to wygląda z drugiej strony, bo miałam kolegę który tam sobie znalazł kobietę, opowiadał mi dziwności o "damach", które spotykał, otóż kobiety też często szukają jedynie seksu... nawiasem mówiąc nie mam nic przeciwko seksom, byleby to miało jakąś rozsądną oprawę
znam z 5 czy 6 par które się zawiązały przez portal randkowy i są to trwałe związki... chociaż to na ogół moi bardzo młodzi znajomi.... dlatego próbowałam, po miesiącu miałam dosyć, zmęczyło mnie to.... chociaż nie mam jakiegoś szalonego życia towarzyskiego a większość moich znajomych jest mocno ode mnie młodsza, wśród takich przypadkiem się obracam z powodów zawodowych.. więc trudno mi kogoś fajnego spotkać na żywca...
a teraz nie mam czasu i mi się nie chce, ale może kiedyś znowu? myślę, że na będąc tych randkach nie można mieć zbyt wiele oczekiwań i zasadniczo trzeba być ostrożnym, po prostu nie wkręcać się emocjonalnie w kontakty z osobami które są nie-wiadomo-jakie, bez zdjęcia - to na ogół żonaci, które zbyt szybko ukierunkowujący rozmowę na tory erotyczne, którzy napierają na spotkanie, zanim cokolwiek o sobie powiedzą.... ogólnie ludzie kłamią jak najęci albo podbarwiają rzeczywistość, jasne że nie wszyscy, przy odrobinie polotu łatwo się zorientować
nie lubię dużo z kimś pisać, wolałam się szybko spotkać i natychmiast zweryfikować, bo szukałam kogoś realnego.... a nie pisania w nieskończoność.. nie lubię posilać się tylko wyobraźnią, bo mnie to irytuje, wolę mieć żywego przed sobą i wtedy decydować czy wchodzić w znajomość..
... ale nie jestem pewna, czy to dobrze, zdaje się, że oni odbierają moje zdecydowanie jako pewnego typu parcie na chłopa.. hmmm.. sama nie wiem
w każdym razie w tej chwili olałam to, mówiąc kolokwialnie
...