Strona głównaInternetElektroniczna książka: biblioteka w kieszeni

Elektroniczna książka: biblioteka w kieszeni

Mimo, że elektroniczne książki to ciągle ciekawostka z dnia na dzień, przybywa ich zwolenników. Popularyzacji e-czytelnictwa sprzyjają coraz niższy koszt elektronicznych wydań tradycyjnych książek, ale także konkurencyjne ceny urządzeń służące do wyświetlania e-książek i e-prasy. Czy opłaca się kupić e-czytnik, skoro „nowoczesną” publikację przeczytamy również na tablecie i telefonie?
Każdego roku badania pokazują, że Polacy nie czytają. Sytuacji tej nie pomagają ceny tradycyjnych książek, które do najniższych niestety nie należą. Czy szansą na zmiany mogą stać się elektroniczne wersje lektur, których ceny, w niedalekiej perspektywie mają być coraz niższe? Czy nowe technologie na nowo obudzą w Polakach pasję czytania? Liczą na to, nie tylko wydawcy, ale także producenci i sprzedawcy e-czytników.

– Klienci chcą kupować czytniki. Widać to po wzroście zainteresowania sprzętem w ostatnim okresie. Fakt, że urządzenia pojawiły się w ofercie wywołany jest rosnącym popytem i pytaniami o urządzenia ze strony klientów – komentuje Tomasz Żelazny ze sklepu internetowego ze sprzętem AGD, RTV i elektroniką użytkową.

Choć e-czytnik to nadal produkt niszowy, internetowi sprzedawcy chcą być gotowi, na moment, w którym e-książki, jak i urządzenia znajdą w Polsce większą od dotychczasowej liczbę potencjalnych nabywców.

E-czytnik: ile to kosztuje?

Z jednej strony zapach tradycyjnej książki – jej fizyczna obecność, także niczym niezastąpiona przyjemność podróży i poszukiwań w bibliotekach, ale i księgarniach. Z drugiej, dostępność niemal każdego tytułu, który w ciągu kilku sekund może znaleźć się w rękach czytelnika. Ponadto możliwość spakowania do małej torby od kilkunastu do kilkuset pozycji, których naturalny rozmiar nigdy nie pozwoliłby na zabranie nawet kilku w tradycyjnej formie - choćby nawet w krótką podróż. E-book to elektroniczna wersja drukowanej książki. Jej odczytanie jest możliwe na urządzeniach elektronicznych do których należą e-czytniki, tablety i smartfony, ale także komputery osobiste.

– Ceny tabletu to średnio 1,500 pln, podczas gdy można zakupić w cenie już 240 zł. Dostępne są również takie, których cena to 1,999 złotych. Najpopularniejszy modele to klasyczny 6-calowy Amazon Kindle 4 oraz Onyx Boox i62 Espresso – komentuje Tomasz Żelazny.

Najistotniejszą cechą urządzenia jest jego wyświetlacz. W przypadku większości czytników to tzw. e-papier, który nie posiada własnego podświetlenia, a jedynie odbija światło dzienne. Dzięki temu urządzenie nie powoduje zmęczenia oczu i zapewnia komfort czytania porównywalny z tradycyjną książką. Ten pozwala również cieszyć się lekturą również w pełnym słońcu. Urządzenie umożliwia „przewracanie stron” wirtualnej książki, zaznaczanie ważniejszych fragmentów, robienia notatek, a nawet sprawdzanie znaczenia słów w słowniku, dzięki czemu można czytać lektury w obcym języku. W przypadku e-czytników zasilanie wykorzystywane jest tylko do wyświetlania obrazu.

– To właśnie z tego powodu bateria urządzeń może wytrzymać bez ładowania nawet kilka tygodni – dodaje Żelazny.

Jest to ogromną zaletą i jednocześnie stanowi jedną z przewag urządzeń nad smartfonami i tabletami, których ładowanie odbywa się nawet codziennie. Czytniki powinny być wybierane głównie przez osoby pochłaniające spore ilości książek. Sprzęt nie sprawdzi się podczas serwowania po sieci i w takiej funkcjonalności wypada niestety nie najlepiej.

Urządzenie wielofunkcyjne – alternatywa dla e-czytnika?

© Reinhold Föger - Fotolia.comJeżeli użytkownik zastanawia się nad wyborem pomiędzy e-czytnikiem, a multimedialnym musi mieć świadomość, że są to dwa zupełnie różne urządzenia, służące do odmiennych celów.

Tablet wykorzystany do czytania umożliwi czytelnikowi odtworzenie e-booków zawierających filmy i pliki audio. Artykuły wzbogacone są o interaktywne elementy uaktywniane są po dotknięciu palcem odpowiedniego pola. Te przykładowo ułatwiają naukę i wzbogacają zabawę. Na tablecie możliwe jest wpisywanie słów, fraz, czy odsłuchiwanie nagrań, oglądanie filmów video, czy kolorowanie obrazków. Zakres możliwości, które daje tablet jest nieporównywalnie większy. Tablet sprawdzi się w dłoniach okazjonalnego czytelnika, który częściej korzysta z innych funkcjonalności urządzenia, ale sporo czasu poświęca przeglądaniu kolorowych gazet i periodyków.

„Czytać” pozwalają użytkownikom również smartfonowe aplikacje. W Japonii masowo powstają popularne „powieści komórkowe”, które pomagają w „zabiciu czasu” w kolejce u lekarza, sklepie, czy w metrze lub pociągu. Jednak komfort czytania lektury za pośrednictwem czytnika, ze wzglądu na oferowany przez urządzenie kontrast oraz większy ekran nie jest porównywalny z możliwościami nawet bardzo dobrego smartfona.

Gdzie szukać e-książek?


można już dostać w cenie nawet 10 złotych. Ich niewątpliwą zaletą jest nie tylko mobilność, z dostępnością e-booków również jest coraz lepiej. Elektroniczne lektury czytelnik może zakupić m. in. w Empiku, Nexto, Publio, eClicto, czy na platformie Woblink. Równie wygodnie może korzystać z serwisów zagranicznych oferujących ogromny wybór e-książek. Pośród oferowanych pozycji znajdziemy klasyków literatury światowej, poradniki, biografie, powieści science–fiction, książki sensacyjne, beletrystykę, romanse i kryminały. Urządzenia obsługują różne formaty plików. Najpopularniejsze to EPUB oraz MOBI. Pliki jednak można łatwo konwertować i dostosowywać do wymagań posiadanego przez użytkownika urządzenia. Elektroniczne książki oferują także operatorzy telefoniczni. Za pośrednictwem specjalnych serwisów można znaleźć nawet tysiące tytułów elektronicznych wydań książek polskich i zagranicznych. Książki zamawia się za pomocą smsa, po czym trafiają one na „półkę” użytkownika.

Jak z Orwella?

W przeszłości wydawcy, posiadali wiedzę, co najwyżej związaną z liczbą sprzedanych egzemplarzy i odbiorem danej pozycji. Dziś czynność nawet sama czynność czytania staje się transparentna. Bo co się dzieje, kiedy czytelnik siada z książką w fotelu? Dzięki użytkownikom e-czytników wydawcy zdobywają wiedzę na temat ich zachowań i przyzwyczajeń. Chodzi nie tylko o informację związaną z wyborem lektury, ale także o sposób w jaki jest ona czytana. Czołowi wydawcy e-booków jak Amazon, Apple, Google, już dziś uzyskują wiedzę, jak często wracamy do książki, jak szybko ją przeczytamy, które fragmenty podkreślamy. Bulwersujące? Informacje te nie są jeszcze powszechnie wykorzystywane, natomiast kto wie co będzie jutro? W najbliższej przyszłości tego typu dane zaczną kreować rynek – rynek książek maksymalnie przykuwających uwagę czytelnika. Być może zaskoczą nas interaktywne książki, w których to czytelnik będzie decydować jak potoczą się losy głównego bohatera. Zakocha się? A może umrze?

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 22:03:16, 20-07-2012 ~gość: 83.1.81.xxx

    Mimo nazwy "senior.pl" portal cieszy się coraz większą popularnością wśród zdecydowanie młodszych seniorów sam mam 27 lat i uważam, że portal jest dobry i warto go czytać (rzecz jasna przez pryzmat wybranych treści.. bo jak wszędzie trafiają się"kwiatki" ). Tym niemniej czytać każdy może... Jednakże przechodząc do meritum. Z mojego "doświadczenia" (i miłości) z książką papierową wiąże się coś więcej aniżeli - przedmiot wykoany z papieru. To zapach, sposób trzymania, wyjątkowość. Jednakże, w dobie dnia dzisiejszego e-booki, są świetnym rozwiązaniem! są lekkie, bogate w treści. ogólnodostępne. Polecam i mówię tak!
    ... zobacz więcej
  • 22:39:52, 20-07-2012 Astra

    Myślę, ,ze sprawa książki elektronicznej nie jest prosta dla przeciętnego seniora.
    Sama słucham audiobooki z mp3 i ta forma najbardziej mi odpowiada, jeśli chodzi o książki elektroniczne.
    Praktyczne, na słuchawki, nie męczę wzroku, nie muszę mieć włączonego kompa, słucham w łóżku, samochodzie, na spacerze.
    Nakład finansowy bardzo mały.
    Problem....wgranie audiobooka na mp3. Nie każdy potrafi to zrobić...
    Książki na czytnikach, niepraktyczne...drogie, męczą wzrok.
    Audiobooki można również słuchać bezpośrednio z komputera...ale wówczas nas bardziej ograniczają...
    Książka czytana, to wspaniała forma, gdyż często czytana jest przez znanych aktorów, lektorów w przepiękny sposób.
    Nowe pozycje, urozmaicone są często muzyką...
    Poza tym ściągam sobie pozycje, których często nie ma na półkach w bibliotece...wypożyczone...
    Dobranoc, idę posłuchać kolejnej powieści
    ... zobacz więcej
  • 19:19:51, 22-07-2012 Danka58

    A ja jednak nie za bardzo potrafię przekonać się do "słuchanych" książek. Teoretycznie powinno mi to pasować, szczególnie podczas marszów kijowych, ale wtedy to znowu bardziej odpowiada mi śpiew ptaków i szum drzew. Na czytnikach też nie bardzo mi odpowiada i nie z powodów technicznych. Chyba zwyczajnie lubię fakturę papieru pod palacami, lubię obracać kartki, czuć zapach książki. Może kiedyś?
  • 20:52:12, 25-07-2012 bhu

    Nie. E-booki nie są dla mnie. Jestem typem zbieracza- lubię swoje przeczytane trofea trzymać na półkach. Oczy- gdybym jeszcze musiała czytać na komputerze, zupełnie bym oślepła. No i zapach książki, zwłaszcza tej "prosto od drukarni"- bezcenny.
  • 11:08:41, 05-08-2012 tomeh

    Widziałem taki książki - to jest rewelacja. Bardzo fajny pomysł - można to czytać nawet nocą.
  • 21:58:21, 17-08-2012 wibi

    Już dawno tak czytam a nawet kilka mam na swoim "chomiku". Wcześniej próbowałem audiobooki ale to nie jest to, trzeba bardzo się skupić słuchając.Czytników (programów) jest sporo i większość nowych oddaje prawie całkowicie "obcowanie" z papierową książką.Urządzenia typu "Kindle" posiadają ekran określany jako e-papier i do czytania w ciemnościach wymagają światła ale już tablety (nawet te tanie) mają własne podświetlenie a wspomniane programy na tablety przez szarawe tło i zmniejszony kontrast nie męczą wzroku.Posiadają również możliwość pracy w nocy przez zmianę tła na czrne a liter na białe, bardzo to wygodne i zapewniam, że nie męczące.Oczywiście w trakcie czytania można zaznaczyć zakładkę (bookmarks) przez co przy nastepnym otwarciu otwiera na się ebook (książka) na stronie na której skończyliśmy poprzednio.
    ... zobacz więcej

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Umierać po ludzku
  • Hospicja.pl
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Pola Nadziei
  • Oferty pracy