07-01-2009
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Podczas silnych mrozów tracimy dane zapisane w komputerach i innych urządzeniach elektronicznych nawet dwa razy częściej niż w normalnych warunkach pogodowych. Jak alarmują specjaliści z firmy Kroll Ontrack, sytuacja ta w najbliższych dniach w szczególności dotyczyć może laptopów, które w drodze do naszych biur i domów nieustannie poddawane będą drastycznym zmianom temperatur.
Przyczyną utraty danych podczas silnych mrozów jest nagła zmiana temperatury, powstająca w jej wyniku wilgoć lub naprężenia układów elektronicznych. Dotyczy to oczywiście tych urządzeń, które „wędrują” z nami po mieście czyli laptopów, cyfrowych aparatów fotograficznych, pendrive’ów czy odtwarzaczy mp3. Włączenie „schłodzonego” komputera w biurze lub mieszkaniu może powodować skrócenie żywotności twardego dysku lub nawet jego natychmiastową awarię, a stąd już tylko krok do utraty danych.
Co zrobić, by uniknąć takiej sytuacji? Podstawową zasadą w przypadku narażenia urządzenia na działanie niskich temperatur jest jego niewłączanie do momentu, kiedy jego temperatura będzie równa lub zbliżona do temperatury pokojowej. W normalnych warunkach po wejściu do domu lub biura wystarczy odczekać kilkanaście minut, jeśli jednak nośnik znajdował się na mrozie dłużej (np. w zaparkowanym pod domem samochodzie), warto poczekać ok. godziny.