26-10-2008
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Internet stał się źródłem erotycznych poszukiwań. Okazuje się jednak, że o takie przygody zabiegają nie tylko ludzie młodzi, coraz częściej seks dzięki Internetowi chcą uprawiać seniorzy.
Socjolog Sue Malta ze Swinburne University's Faculty of Life and Social Sciences twierdzi, że osoby starsze mają wręcz niezaspokojony „apetyt” na Internet i seks. W badaniu wzięli udział Amerykanie i Australijczycy w wieku 60- 92 lat, miało ono na celu analizę roli nowych technologii w życiu seniorów, a także znaczenia Internetu dla nawiązywania nowych znajomości, w tym również tych o charakterze intymnym. Odkrycia przeczą powszechnie funkcjonującemu stereotypowi, że osoby starsze nie są zainteresowane ani seksem, ani technologiami.
Wyniki badania pozwalają twierdzić, że internetowe związki są nierzadko zawierane przez osoby dojrzałe, szybko nabierają charakteru intymnego oraz trwają dość krótko. Wiele starszych kobiet deklaruje, że cyberromanse pasują do ich stylu życia, ponieważ nie wyobrażają sobie, żeby znów mogły z kimś mieszkać. „Głównym powodem takiego podejścia, jak deklarują panie, jest to, że nie chcą być służącymi i opiekunkami dla swych partnerów”, mówi Malta. Większość internetowych romansów zaczynało się od flirtów w sieci, co stanowiło wstęp do rzeczywistych seksualnych przygód.
„Zaskakujące może być to, że osoby młodsze wydają się być mniej otwarte w zakresie seksualności niż starsi użytkownicy Internetu,” mówi Malta. Według badaczki, dzieje się tak dlatego, że młodsi ludzie częściej randkują przez Internet mając nadzieję, że znajdą życiowego partnera, stają się więc bardziej powściągliwi w kontaktach z potencjalnym towarzyszem życia.