30-11-2015
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
3 grudnia mija 23 rocznica wysłania pierwszego SMS-a. Te krótkie wiadomości tekstowe powstały, aby informować użytkowników telefonów o awariach sieci. Choć dziś są wykorzystywane głównie w celach marketingowych, mogą odgrywać również ogromną rolę podczas sytuacji kryzysowych.
Pierwszego SMS-a wysłał Neil Papworth, pracownik brytyjskiej sieci Vodafone, składając w nim swoim kolegom życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia.
– zostały wynalezione, aby informować abonentów o awariach w sieci. Mają one 160 znaków z uwagi na to, że była to przeciętna ilość znaków na kartkach pocztowych, które kiedyś wysyłano – mówi Marcin Papiński z Infobip. – Zostały wymyślone jako proste i krótkie powiadomienia, a podbiły świat i stały się jedną z głównych form komunikacji.
Jednak SMS-y są coraz częściej wykorzystywane w zupełnie inny sposób. Służą one do wysyłania zautomatyzowanych powiadomień takich, jak jednorazowe hasła w czy reklamy.
Ekspert podkreśla, że od dwóch lat mamy do czynienia z gwałtownym spadkiem liczby wysyłanych przez ludzi SMS-ów przy jednoczesnym wzroście liczby wiadomości tekstowych wysyłanych automatycznie.
– SMS-y gwarantują bezpośrednie dotarcie do odbiorcy i w sytuacjach kryzysowych są naprawdę nieocenione. Obsługiwaliśmy w pewnym momencie stan Nowy Jork, gdzie dostarczaliśmy SMS-y z informacją o tym, gdzie mogą się oni udawać i na jaką pomoc mogą liczyć w trakcie tornada lub burzy – dodaje Marcin Papiński.
newsrm.tv